Burzliwa sesja budżetowa za nami

Blisko cztery godziny obradowali 26 stycznia radni podczas pierwszej w Nowym Roku sesji Rady Miejskiej. Najważniejszymi punktami ich spotkania były: uchwalenie Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Ziębice na lata 2017-2026 oraz budżetu Gminy na 2017 r.

Na początku spotkania przewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Majewska-Stolarek poinformowała obecnych w sali narad Ratusza Miejskiego o pogrzebie zasłużonego ziębiczanina – Kazimierza Wąsa, który odbył się kilka godzin wcześniej (pisaliśmy o nim tutaj >>). Pamięć Pana Kazimierza uczczono minutą ciszy.

Tę smutną wiadomość nieco zrównoważyła bardziej radosna – związana z jubileuszem pracy i przejściem na emeryturę Krystyny Pupczyk, wieloletniego pracownika samorządowego. Pani Krystyna przepracowała w ziębickim Urzędzie Miejskim… 45 lat! Ostatnio w Wydziale Budownictwa, Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Za pracę na rzecz lokalnej społeczności podziękowała jej przewodnicząca Rady Miejskiej, a także burmistrz Alicja Bira oraz jej zastępca Tomasz Bafia.

W zasadzie formalnością było głosowanie nad projektami uchwał w sprawach: uchwalenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Ziębice w granicach obrębu miejscowości Lubnów, określenia wysokości opłat za korzystanie z wychowania przedszkolnego dzieci w wieku do lat 5 w przedszkolach publicznych prowadzonych przez Gminę Ziębice oraz uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na I półrocze 2017 r. Radni nie mieli do nich żadnych pytań ani zastrzeżeń i przegłosowali je jednogłośnie.

Dużo emocji i żywe dyskusje spowodowały natomiast projekty uchwał w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Ziębice na lata 2017-2026 (WPF) oraz budżetu Gminy Ziębice na rok 2017. W związku z uwagami jakie Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu zgłosiła do Wieloletniej Prognozy Finansowej oraz do budżetu Gminy, konieczne było dokonanie autopoprawki, co przysporzyło wielu pytań. Jak się okazało, w dokumencie przedstawionym radnym nie zgadzało się kilka wartości, które – jak tłumaczyła Anna Słowik, skarbnik Gminy – wynikały z błędnego zaczytania naniesionych poprawek przez program komputerowy i w efekcie błędów na wydruku. Poprawki zostały szybko i sprawnie naniesione przez urzędniczkę.

W międzyczasie trwała dyskusja nad projektami WPF-u i budżetu. Najwięcej miejsca poświęcono kwestii pozyskiwania przez Gminę środków zewnętrznych. Z projektu budżetu wynikało, że w 2017 r. Gmina zaplanowała pozyskać prawie 3 mln zł, m.in. ze środków unijnych. Radna Agata Sobków zapytała czy w 2017 r. pozyskamy takie środki i czy w takiej wysokości. Skarbnik Gminy wyjaśniła, że wpisanie tej kwoty oznacza „możliwość pozyskania”. Radna zapytała więc burmistrz Birę o to, jakie środki i w jakich konkursach Gmina ma zamiar pozyskać. Przywołała też treść dokumentu, który Alicja Bira wręczyła radnym w marcu 2015 r., po spotkaniach z wójtami i burmistrzami w sprawie tzw. OSI (Oś Strategicznych Interwencji składającą się z powiatów: dzierżoniowskiego, kłodzkiego i ząbkowickiego, dla których Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego wyodrębnił osobną pulę możliwych do pozyskania środków finansowych – przyp. red.), do której należy Gmina Ziębice. Jak twierdziła radna, burmistrz Ziębic w naborach wniosków o dofinansowanie planowała w latach 2015 i 2016 pozyskać łącznie prawie 6 mln zł, z czego: 595 tys. zł na rozwój przedsiębiorczości, 425 tys. zł na poprawę efektywności energetycznej w budynkach publicznych i sektorze mieszkaniowym, 2 mln 210 tys. zł na dziedzictwo kulturowe, 1 mln 100 tys. zł na ochronę i udostępnianie zasobów przyrodniczych, 765 tys. zł na rewitalizację zdegradowanych obszarów, 400 tys. zł na inwestycje w edukację przedszkolną, podstawową i gimnazjalną oraz 425 tys. zł na zapewnienie równego dostępu do edukacji przedszkolnej, podstawowej, gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej. – Minął rok 2016 i mamy projekt budżetu na rok 2017 i tam nigdzie nie ma działań, które pani zaplanowała, które pani przedstawiła Radzie – mówiła Agata Sobków. Przywołała również kilka przeznaczonych dla OSI konkursów, jakie się dotychczas odbyły i zarzuciła, że do żadnego z konkursów Gmina nie złożyła żadnej aplikacji o dofinansowanie, podkreślając że harmonogramy konkursów są ogłaszanie z półrocznym wyprzedzeniem.

Alicja Bira wyjaśniła, że inne gminy gminy były o wiele lepiej przygotowane do aplikowania niż Ziębice. – To było skutkiem i pokłosiem działania poprzednich samorządów i działania burmistrzów, że byli przygotowani do aplikowania o środki zewnętrzne. W przypadku gminy Ziębice niestety w schedzie otrzymaliśmy to, co otrzymaliśmy, że musimy borykać się dopiero rozpoczynając opracowanie studium (uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego – przyp. red.) – tłumaczyła. – Zaszłości mamy ogromne i nie było możliwości przygotowania. Żeby aplikować o środki trzeba mieć dokładnie opracowaną całą dokumentację techniczną – mówiła.

Burmistrz stwierdziła również, że pozyskiwanie środków zewnętrznych uniemożliwiał brak odpowiednich dokumentów do aplikowania, wspominając m.in. o planie zagospodarowania przestrzennego. Radna Sobków zwróciła uwagę na to, że nie jest on potrzebny „do tych projektów”. Alicja Bira stanowczo zaprzeczyła, twierdząc, że „do każdego projektu musi być zgodność danej inwestycji” i że „każda jedna inwestycja powinna być zgodna z dokumentem aktu prawa miejscowego, jakim jest miejski plan zagospodarowania przestrzennego”.

Agata Sobków zarzuciła również burmistrz Ziębic brak spójności projektu budżetu ze strategicznymi dokumentami Gminy: – Dlaczego w projekcie budżetu i WPF-ie praktycznie nie uwzględniła pani zadań ujętych w Strategii Rozwoju Gminy, w Planie Gospodarki Niskoemisyjnej i w strategii rewitalizacji? – pytała. – To są dokumenty, które pani tworzyła, pod pani okiem powstawały. Miały nam służyć do tego, żeby pozyskiwać środki zewnętrzne. W projekcie budżetu 2017 r. są trzy malutkie zadania, całkiem przypadkowo, z tych trzech strategicznych dokumentów, które Rada na pani wniosek przyjęła – dodała.

Alicja Bira tłumaczyła, że warunkiem realizacji zadań inwestycyjnych jest zabezpieczenie na nie środków w budżecie. Dodała, że pod koniec 2015 r. Gmina dysponowała kwotą 2,5 mln zł na taki cel, a w tym roku wskaźnik się podniósł do 5 mln. – To już jest dobry prognostyk na to, że wzrasta trend jeżeli chodzi o planowane inwestycje. Niestety, musimy się poruszać w obrębie posiadanych możliwości finansowych i to jest głównym czynnikiem tego, że wygląda ta sytuacja tak jak wygląda – mówiła.

Radną Sobków zainteresowało również nieuwzględnienie w projektach WPF-u i budżetu Gminy projektu partnerskiego „Razem dla e-rozwoju”, który uzyskał dofinansowanie w wysokości 2 mln 123 tys. zł. Radna pytała dlaczego Gmina odstąpiła od udziału w tym projekcie i kto podjął taką decyzję, skoro to na wniosek burmistrz Ziębic 3 marca 2016 r. Rada Miejska poprzez uchwałę wyraziła wolę jego realizacji. Radna na swoje pytanie otrzyma odpowiedź burmistrz na piśmie.

W trakcie dyskusji poruszono także kwestię stanowiska Powiatu Ząbkowickiego w sprawie budowy hali widowiskowo-sportowej w Ziębicach. Tomasz Bafia, zastępca burmistrza, poinformował, że odbyło się spotkanie ze starostą powiatu i, że „Powiat jest w takiej sytuacji finansowej, że nie stać ich na budowę”. Gmina otrzymała jednak od Starostwa deklarację przekazania gruntu pod budowę hali i partycypacji w kosztach jej eksploatacji.

W dalszym toku dyskusji nad WPF-em i budżetem radna Sobków podziękowała burmistrz Ziębic za uwzględnienie prośby radnych i wyodrębnienie rezerwy na zadania inwestycyjne z wykorzystaniem środków zewnętrznych (870 tys. zł). Poruszony został również temat budżetu obywatelskiego, na który w budżecie na 2017 r. zarezerwowano 100 tys. zł. Jeszcze w sierpniu 2016 r., pod wnioskiem o utworzenie w budżecie puli środków, o wykorzystaniu których mogliby zadecydować sami mieszkańcy, podpisało się dziewięciu radnych. Na tę chwilę nie wiadomo jak będzie funkcjonował budżet obywatelski w Gminie Ziębice, gdyż nie ma jeszcze dokumentów go regulujących. Tematem zajmie się komórka Urzędu Miejskiego wyznaczona przez burmistrz Ziębic.

W kwestii utworzenia budżetu obywatelskiego głos zabrał radny Krzysztof Lisowski, który zwrócił uwagę, że same Ziębice skupiają połowę mieszkańców Gminy, a miejscowości w gminie jest 29. W przypadku, gdy dojdzie do głosowania na projekty, szanse na ich zrealizowanie w poszczególnych miejscowościach są nierówne. Radny zasugerował, że „lepszym rozwiązaniem byłoby przeznaczyć te pieniądze i doposażyć oświetlenie w całej gminie”. Do tej kwestii odniosła się przewodnicząca Rady Małgorzata Majewska-Stolarek wyjaśniając, że w wielu miastach i gminach, w których jest dużo wiosek poradzono sobie ze sprawą głosowania i regulaminem, i że jej zdaniem nasza gmina również sobie poradzi.

Po długiej dyskusji, ostatecznie za przyjęciem Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2017-2026 głosowało 13 radnych (dwoje – Jerzy Koprowski i Agata Sobków – wstrzymało się), a za przyjęciem budżetu na 2017 r. radni opowiedzieli się jednogłośnie.

 

fot. Agnieszka Rzepka

 

7
Dodaj komentarz

6 Comment threads
1 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
0 Comment authors
nowa7

Gratulacje pani Krysiu! To zasłużona emerytura.

Anonimowo

Widać że deklaracje o pięknych Ziębicach popłynęły het. Oj ludu …..

ktoś

No i gdzie te 6 milionów?
Jak głosowaliśmy tak mamy.

Megan

Gratulacje.Ale 45 lat w Urzędzie , małe sprostowanie , a praca w Komitecie Partii.

inkognito

Po co oni wołają Birową na sesje jak ona cały czas o tym samym: „W schedzie”, „w schedzie”, „w schedzie”. Jak sobie kobieto nie radzisz to ustąp miejsca innym. Tym bardziej że sukcesy po dwóch latach są żadne.

Magda

Święta racja

Ekspert

Pierwsze słyszę, żeby do napisania wniosku dotyczącego rozwoju przedsiębiorczości, czy zapewnienia równego dostępu do edukacji przedszkolnej, podstawowej, gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej potrzebny był plan zagospodarowania przestrzennego. A nie ukrywam, trochę się na tym znam. Poza tym nie trzeba być ekspertem – to logiczne! Tylko dlaczego osoba na takim stanowisku nie wie o czym mówi? A może wydaje jej się, że wie? Nic to, jeszcze dwa lata. Musimy przetrwać tą mordęgę. Szkoda tylko, że z dnia na dzień tym bardziej uwsteczniamy się w stosunku do innych miast 🙁