Kierowcy z cofniętymi uprawnieniami, kradzież torebki, fałszywy alarm i dwa pożary – strażacko-policyjny bilans tygodnia

We wtorek, 25 lipca, strażacy otrzymali zgłoszenie o alarmie, który włączył się w Domu Pomocy Społecznej w Ziębicach, po przybyciu na miejsce, okazało się, że alarm był fałszywy.

Środa, 26 lipca, okazała się pracowita dla policjantów, którzy zatrzymali dwóch kierowców z cofniętymi uprawnieniami. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w Osinie Małej, gdzie policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca gminy Paczków, który prowadził samochód mimo cofnięcia uprawnień do prowadzenia pojazdu. Do drugiego zdarzenia doszło w Nowym Dworze, a zatrzymanym kierowcą okazał się 33-letni mieszkaniec Gminy Ząbkowice Śl. 

Tego samego dnia w Ziębicach, na ul. Paczkowskiej, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze drewna znajdującego się pod wiatą na prywatnej posesji. W interwencji brały udział cztery jednostki OSP: Ziębice, Starczówek, Niedźwiedź i Ząbkowice Śląskie. Strażacy wynieśli spalone kawałki drzewa, ugasili pożar i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Straty szacuję się na około 300 zł.

28 lipca w Ziębicach ziębiccy policjanci w krótkim czasie od zgłoszenia zatrzymali 27-latka, który jest podejrzewany o kradzież torebki 59-letniej mieszkance Ziębic. Zdarzenie miało miejsce kilka dni wcześniej. Kiedy kobieta jechała do pracy rowerem, torebkę włożyła do koszyka znajdującego się na bagażniku. Po dotarciu do miejsca pracy zorientowała się, że torebka zniknęła. Początkowo jej szukała, po pewnym czasie stwierdziła jednak, że torebka mogła paść łupem przechodzącego obok i znanego z widzenia mężczyzny. Typowała go jako potencjalnego sprawcę, gdyż był znany z wcześniejszych kradzieży. Po godz. 11.00 59-latka zgłosiła się na Komisariat Policji i złożyła zawiadomienie o kradzieży sugerując policjantom, kto mógł być sprawcą. Przed godz. 16.00 policjanci zauważyli idącego ulicą wskazywanego mężczyznę. Zatrzymali go i przewieźli do Komisariatu. Typowania okazały się trafne. 27-latek wskazał miejsce, gdzie wyrzucił torebkę. Kobieta więc odzyskała ją z dokumentami i częścią pieniędzy. Niestety część gotówki 27-latek wydał na słodycze i papierosy. Mimo że wartość utraconych rzeczy nie była znaczna, za kradzież dokumentów zatrzymany będzie odpowiadał za przestępstwo i grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Także we wtorek, w Starczówku, strażacy z OSP Starczówek otrzymali zgłoszenie o pożarze wypalanych gałęzi na prywatnej posesji. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zgasili pożar.

 

Dodaj komentarz