Internetowe oszustwo oraz paląca się sadza i opony, czyli strażacko-policyjny bilans tygodnia

16 marca 21-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego zgłosiła oszustwo. Kobieta kupiła przez internet buty o wartości 209 zł i do tej pory nie otrzymała ani pieniędzy, ani zamówionego obuwia.

W poniedziałek, 26 marca, po godz. 19.00, straż została powiadomiona o zanieczyszczeniu cieku wodnego nieznaną substancją w Starczówku. Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania strażacy nie stwierdzili zagrożenia. Zdarzenie zakwalifikowano jako alarm fałszywy w dobrej wierze.

Dzień później, o godz. 02.45 w Pomianowie Dolnym, strażacy dostali powiadomienie o pożarze stodoły. Stwierdzono, że za budynkiem palą się składowane opony. Z uwagi na wysoką temperaturę oraz bezpośrednie zagrożenie budynku, strażacy prowadzili jednocześnie działania w natarciu na palące się opony – podając prąd piany ciężkiej oraz w obronie budynku – podając prąd wody. Działania trwały trzy godziny. Zaangażowano dziewięć zastępów straży pożarnej oraz patrol policji.

Tego samego dnia, przed godz. 13.00, w Ziębicach przy ul. Wałowej wybuchł pożar sadzy w przewodzie kominowym. Ta sama sytuacja miała miejsce kolejnego dnia, po godz. 11.00 w Krzelkowie. W obu przypadkach zabezpieczono miejsca zdarzenia, wygaszono oraz wybrano żar z pieca. Przystąpiono do gaszenia pożaru sadzy za pomocą proszku gaśniczego oraz mokrego piachu wsypywanego do przewodu kominowego. Następnie usunięto pozostałe zarzewia ognia oraz zalegającą sadzę, a za pomocą urządzeń wykrywczo-pomiarowych monitorowano obecność toksycznych produktów spalania oraz ukrytych zarzewi ognia.

Natomiast w czwartek, 29 marca, o godz. 07.42, do straży pożarnej wpłynął alarm „POŻAR” z centrali monitoringu pożarowego Domu Opieki Społecznej w Ziębicach. Okazało się, że powodem zadziałania systemu było uszkodzenie jednej z czujek.

 

Dodaj komentarz