Młodzi rządzili w Muzeum [FOTO, VIDEO]
Tegoroczna Noc Muzeów w Ziębicach przebiegała pod hasłem „Muzeum młodych – przy muzyce o fotografii”. I rzeczywiście, tego wieczoru w Ratuszu do głosu zostali dopuszczeni młodzi – i fotografowie, i muzycy.
Najpierw Jarosław Żurawski, dyrektor Muzeum, a zarazem gospodarz imprezy, otworzył wystawę fotografii trojga lokalnych artystów fotografików o niewątpliwym talencie – Martyny Durałek, Grzegorza Skalskiego i Wojciecha Zioły. Malowane światłem obrazy wykonane przez Grzegorza Skalskiego pokazywały przede wszystkim krajobraz i przyrodę. Z jego zdjęć o niezwykle „miękkiej” barwie, bije spokój i harmonia. Grzegorz – jak twierdzi – najciekawsze momenty uwiecznia spontanicznie. Z kolei Wojciech Zioła w swojej fotografii postawił na zabytki, pejzaże i detale architektoniczne. W swojej zabawie aparatem fotograficznym preferuje operowanie czernią i bielą, ponieważ przy wykorzystaniu prostego zakresu barw można zbudować nastrój tajemnicy i niedopowiedzenia. To też można było zobaczyć na jego zdjęciach. Natomiast Martyna Durałek, która fotografuje od ponad 5 lat, uprawia fotografię portretową. Skupia się w niej przede wszystkim na oczach, które – jej zdaniem – tworzą emocje na zdjęciach. I właśnie oczy jej modelek najbardziej przyciągały wzrok do jej prac.
Oglądaniu wystawy towarzyszył kameralny koncert pięciu instrumentalistów, którzy grali na: gitarze akustycznej, gitarach basowych, perkusji i bębnie. Byli to: Bartłomiej Andrzejów, Marcin Misiek, Dominik Mizgała, Wiktor Piter oraz Marcin Zając, tworzący dwa zespoły AND i Sanctum, którzy w reprezentacyjnej sali ziębickiego Ratusza zagrali dobrą rockową muzykę.
Ciekawym pomysłem było stworzenie w jednym z pomieszczeń Ratusza atelier fotograficznego. Każdy chętny mógł ubrać kapelusz czy boa z piór zapewnione przez organizatorów i za symboliczną złotówkę zostać uwiecznionym na zdjęciu, które wkrótce trafi na jego pocztę e-mail.
Oczywiście nie mogło zabraknąć tradycyjnego wieczorno-nocnego zwiedzania ekspozycji ziębickiego Muzeum, które cieszyło się – jak co roku – bardzo dużym zainteresowaniem.
fot. Agnieszka Rzepka
Z tego co wiem w atelier ludzie robili sobie zdjęcia prywatnie, które zostaną wysłane TYLKO im na adres mailowy. Tak więc prosze nie umieszczać ich wizerunków jeśli nie chcieli by to upubliczniać.
No właśnie, administrator niech usunie dw zdjęcia z galerii.