Kradzież telefonu komórkowego, kolizja na drodze, pożar sadzy i nieznana substancja chemiczna, czyli strażacko-policyjny bilans tygodnia

W poniedziałek, 18 grudnia, o godz. 1.00, 27-letniemu mieszkańcowi Ziębic skradziono telefon komórkowy o wartości 460 zł. Jak dotąd sprawca nie został ustalony.

36 minut później na ul. Przemysłowej, zanotowano kolejne zgłoszenie: samochód osobowy uderzył w prawidłowo zaparkowane dwa inne pojazdy uszkadzając je, oraz słup oświetlenia ulicznego. Na miejscu zdarzenia pracowali funkcjonariusze policji, którzy zabezpieczyli teren i prowadzili czynności dochodzeniowe. Nie zanotowano ani osób poszkodowanych, ani wycieków płynów eksploatacyjnych. Z kolei działania straży pożarnej polegały na odłączeniu dopływu prądu z akumulatorów w uszkodzonych pojazdach, zabezpieczeniu uszkodzonego słupa oświetlenia ulicznego oraz oświetleniu terenu działań na czas prowadzenia czynności przez funkcjonariuszy policji.

Dzień później, przy ul. Juliusza Słowackiego strażacy wzięli udział w akcji gaszenia pożaru sadzy w przewodzie kominowym. Zespół zastały kłęby dymu, które wydobywały się przez okno na poddaszu budynku i spod pokrycia dachu. Dym przedostał się również na strych obiektu, co mogło skutkować zajęciem się ogniem drewnianej więźby dachowej. Działania straży polegały na: zabezpieczeniu uszkodzonego komina na czas działań gaśniczych, wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania oraz ugaszeniu palącej się sadzy. Po zakończonych działaniach gaśniczych obiekt został oddymiony oraz sprawdzony za pomocą urządzeń wykrywczo-pomiarowych, które nie wskazały obecności tlenku węgla oraz ukrytych zarzewi ognia.

Tego samego dnia w godzinach wieczornych w Ziębicach, przy ul. Grunwaldzkiej, paliły się śmieci w kontenerze. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz ugasili pożar.

20 grudnia po godz. 18 w jednym z lokali mieszkalnych wielorodzinnego budynku mieszkalnego przy ul. Browarnej w Ziębicach doszło do uruchomienia się czujki tlenku węgla. Wcześniej lokatorzy skarżyli się na bóle głowy. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wykonali pomiary na obecność tlenku węgla we wszystkich lokalach mieszkalnych obiektu. Z uwagi na obecność czadu w mieszkaniach z budynku ewakuowano łącznie 14 osób. Ustalono, że zdarzenie spowodowane było cofaniem się dymu przez kanały wentylacyjne. Wszystkim lokatorom zalecono nie użytkowanie pieców do czasu sprawdzenia przewodów kominowych oraz wentylacyjnych przez zakład kominiarski.

Kolejne wydarzenie miało miejsce w Osinie Wielkiej, 21 grudnia, kilka minut po godz. 18, gdzie doszło do pożaru samochodu osobowego. Gdy zastępy straży pożarnej dotarły na miejsce zdarzenia pojazd w całości był objęty ogniem. Działania zespołu polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ugaszeniu pożaru.

Następnego dnia ok. godz. 21.00, w pobliżu kasy jednej ze sklepów w Ziębicach rozpylono substancję nieznanego pochodzenia. Na znak złego samopoczucia pracownika na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarną. Ratownicy działali na terenie sklepu w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Ich urządzenia wykrywczo-pomiarowe nie wykazały obecności chloru, amoniaku, siarkowodoru, tlenku węgla ani mieszaniny wybuchowej. Na miejsce działań zadysponowany została także specjalistyczna jednostka ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Wrocławia. Ratownicy wykonali pomiary na obecność substancji niebezpiecznych i ich sprzęt również nie potwierdził obecności związków niebezpiecznych. W wyniku zdarzenia jedna z ekspedientek sklepu została przewieziona do szpitala na obserwację.

W dzień przed Wigilią, w Henrykowie, przed godz. 16.00, ogień zajął śmieci na dzikim wysypisku. Zabezpieczono miejsce zdarzenia oraz ugaszono pożar.

25 grudnia w godzinach popołudniowych straż pożarna odebrała zgłoszenie o pożarze nagromadzonych śmieci w budynku po byłej oborze w Czerńczycach. Strażacy dotarli do źródła ognia oraz go ugasili. Po zakończonych działaniach gaśniczych obiekt został oddymiony.

 

fot. Piotr Rajczakowski / OSP Krzelków

 

Dodaj komentarz