Likwidacja gimnazjów: Dlaczego tak, a nie inaczej?

Mimo oburzenia środowiska nauczycieli oraz rodziców dzieci w wieku przedgimnazjalnym, reforma edukacji zakładająca likwidację gimnazjów stała się faktem. Już od nowego roku szkolnego gimnazja w całej Polsce przestaną istnieć. W poprzednich trzech odcinkach cyklu „Likwidacja gimnazjów” można było zapoznać się z planowanymi zmianami w gminnej oświacie. Zostaną one wdrożone jeśli projekt sieci szkół uchwali Rada Miejska, a następnie pozytywnie zaopiniuje Kurator Oświaty. Reforma gminnej oświaty została już przedstawiona radnym, burmistrzowi oraz prezesowi ziębickiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, który zrzesza największą liczbę nauczycieli i pracowników niepedagogicznych w gminnych placówkach oświatowych.

W skrócie – co zakłada projekt? Najwięcej zmian dotyczyć będzie Szkoły Podstawowej nr 2 w Ziębicach. To ona „wchłonie” ziębickie Gimnazjum, a następnie przeniesie swoją siedzibę do budynku obecnego Gimnazjum. Początkowo będzie funkcjonować w dwóch lokalizacjach, a następnie – od roku szkolnego 2019/2020 – wyłącznie przy ul. Spacerowej (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj >>). Zmiany czekają także aktualnych uczniów klas 5 i 6 Szkoły Podstawowej nr 4 w Ziębicach. Po ukończeniu klasy 6 będą oni kontynuować naukę w „Dwójce”, w budynku obecnego Gimnazjum. Po wprowadzeniu reformy w „Czwórce” pierwsza klasa 7 powstanie dopiero w roku szkolnym 2019/2020 (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj >>). W pozostałych gminnych szkołach zmiany nie będą aż tak odczuwalne (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj >>).

Jakie argumenty wspierają takie, a nie inne rozwiązanie? Gminne Centrum Edukacji i Sportu w Ziębicach – organ nadzorujący gminne placówki oświatowe od żłobka do gimnazjów włącznie – pod uwagę brało wiele czynników.

Jeden z nich to czynnik ludzki – zachowanie etatów nauczycieli. Aby reforma edukacji była jak najmniej bolesna, w najbliższych latach nie jest planowane tworzenie nowych miejsc pracy w szkołach. Z kolei ograniczane będą nadgodziny nauczycieli, etaty będą łączone w kilku szkołach, a starsi pracownicy będą zachęcani do przejścia na emeryturę.

Przy reorganizacji sieci szkół w gminie Ziębice brano pod uwagę także stan techniczny budynków szkolnych oraz możliwość jak najdłuższego wykorzystania istniejącej infrastruktury bez konieczności wykonywania remontów – tak, aby koszty wprowadzenia reformy w gminie Ziębice były minimalne.

Opracowując projekt brane były pod uwagę także inne warianty nowej sieci szkół. Jednym z nich była kontynuacja nauki w klasach 7 i 8 w istniejących szkołach podstawowych. Jak się jednak okazało, szkoły są za małe, aby w nadchodzących latach pomieścić prognozowaną liczbę uczniów. W pracach nad projektem sieci szkół rozważano nawet utworzenie nowej placówki. Byłby to jednak zabieg nieekonomiczny, ponieważ we wszystkich szkołach powstałaby nadwyżka wolnych izb lekcyjnych.

Sieć szkół może zawsze ulec zmianie, jeżeli zmieni się demografia lub jeśli okaże się, że przepisy narzucają ograniczoną liczbę uczniów w oddziałach, co przyczyniłoby się do zwiększenia ich liczby – mówi Andrzej Regner, dyrektor Gminnego Centrum Edukacji i Sportu w Ziębicach. – Oczywiście każda zmiana sieci musi być zatwierdzona przez Radę Miejską oraz przez Kuratora – dodaje.

W celu uzyskania dodatkowych informacji na temat planowanej struktury szkół w gminie Ziębice zapraszamy do kontaktu z Gminnym Centrum Edukacji i Sportu, pod nr tel.: 74 819 13 71.

 

fot. Agnieszka Rzepka

 

2
Dodaj komentarz

2 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
0 Comment authors
Jarek

Obawiam się, że kurator dobrej zmiany nie zgodzi się na wyłączenie uczniów klas szóstych ze szkoły nr 4 i przesunięcie ich do klasy siódem i ósmej w szkole nr 2. To będzie dla nich zmiana szkoły co by nie mówić, a nie powinno się narażać młodych ludzi na niepotrzebne stresy i zmiany. A dlaczego to niby ma zabraknąć miejsca w szkole nr 4? Przecież kilka la temu było tam dwa razy więcej młodzieży

Jeremy

Tylko że kiedyś w Ziębicach były 3 szkoły podstawowe. Dlatego wszyscy się mieścili. Potem niż i wprowadzenie gimnazjów spowodowały że Jedynka stała się gimnazjum. A jeśli chodzi o stresy, to jak wprowadzane były egzaminy dla 6 klas to nie było stresów? Teraz zamiast tych egzaminów się dwa roczniki z Czwórki przeniosą do innej szkoły. Poza tym pewnie będą przechodzić całymi klasami więc tylko mury się zmienią.