Ziębicki dworzec kolejowy wypięknieje

Trwają prace remontowe na dworcu PKP w Ziębicach. Na zlecenie zarządcy infrastruktury, spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., remontowana jest wiata peronowa przy budynku dworca. Zakres prac obejmuje konserwację metalowych elementów konstrukcyjnych, wymianę deskowania, wykonanie nowego pokrycia zadaszenia, a także wymianę części betonowych płyt chodnikowych na kostkę brukową na peronie przylegającym do dworca. Zakończenie robót planowane jest na czwarty kwartał br.

Na razie nie wiadomo czy i kiedy wyremontowany zostanie również budynek dworca. Wiemy, że znajduje się on na liście obiektów objętych potrzebami inwestycyjnymi PKP S.A., jednak – jak informuje Aleksandra Grzelak z Biura Komunikacji i Promocji Polskich Kolei Państwowych S.A. – na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o szczegółach.

Z początkiem sierpnia w Ziębicach przestała działać kasa biletowa, ponieważ wygasła umowa z dotychczasowym najemcą na jej prowadzenie. Do przewoźników należy teraz decyzja czy kasa będzie ponownie czynna lub czy na dworcu stanie biletomat. Jednak, mimo że kasa biletowa jest zamknięta, nadal można korzystać z poczekalni, która jest aktualnie udostępniona podróżnym w godz. 6.00-18.00. Od listopada planowane jest wydłużenie jej funkcjonowania – od godz. 5.00 do 21.00.

Dobrze, że poprawi się wygląd i estetyka ziębickiego dworca, szkoda jednak, że tego samego nie doświadczy dworzec w Henrykowie – obecnie nie ma planów związanych z jego remontem.  – Kilka lat temu proponowaliśmy samorządowi przejęcie obiektu, jednak ten nie wyraził zainteresowania. Zamierzamy ponowić tę propozycję – wyjaśnia Aleksandra Grzelak.

 

fot. Agnieszka Rzepka

 

1
Dodaj komentarz

1 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
1 Comment authors
Olo

A dokładnie kawałek dworca, czyli kawałek jednego (!!) peronu i wiata… Drugi peron się niedługo rozsypie, a po „wielkich naprawach torów” w ubiegłym roku, choć nie upłynął jeszcze rok, pociągi jadą przez naszą stację aż….. 20 km/h (słownie: dwadzieścia)! Czyż to nie parodia, albo inny kabaret?