Szerszenie, zadymienie i pierwsza pomoc – strażacki bilans tygodnia
Ubiegły tydzień strażacy rozpoczęli interwencją w Biernacicach, gdzie – w pobliżu domu starszej kobiety – zagnieździły się szerszenie. Owady na dom wybrały sobie pień drzewa.
Dzień później zgłoszenie zapowiadające groźnie zdarzenie przy ul. Zamkowej w Ziębicach spowodowało, że do pożaru, który okazał się zadymieniem, wyjechało aż sześć zastępów strażaków. Jak tłumaczy mł. asp. Mirosław Gomułka z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śl., wysłanie na miejsce zdarzenia tak wielu zastępów wynika z procedur. W chwili zgłoszenia sytuacja nie jest jeszcze rozpoznana. – Wysłanie zbyt małej liczby wozów mogłoby spowodować deficyt środków, skutkiem czego strażacy nie dysponowaliby odpowiednią ilością wody lub sprzętu potrzebnego w trakcie interwencji. Dopiero na miejscu dowódca, po rozpoznaniu sytuacji, może zadecydować o odesłaniu wozów z miejsca zdarzenia – tłumaczy. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj >>
W środę strażacy ponownie usuwali gniazdo szerszeni – tym razem w Witostowicach, w pobliżu budynku mieszkalnego.
Dzień później (24 sierpnia) strażacy interweniowali w Ziębicach przy ul. Wojska Polskiego, gdzie paliło się siano. W zdarzeniu brały udział dwie jednostki – JRG Ząbkowice Śl. i JRG PSP Ziębice.
W sobotni wieczór, 26 sierpnia, pomocy potrzebował mężczyzna z Lipy, który prawdopodobnie spadł ze schodów i doznał urazu ręki oraz głowy. Strażacy z JRG Ziębice pomagali poszkodowanemu udzielając mu pierwszej pomocy.
W minioną niedzielę strażacy otrzymali fałszywy alarm i interweniowali nad ranem, przed godz. 5.00, na ziębickim Rynku. Na miejscu jednak nie stwierdzono zagrożenia.
Dodaj komentarz