Kto szuka, ten znajdzie, czyli o odkrywaniu 700-letniego zabytku na nowo

Niemal codziennie jeździ na rowerze, ale nie jest kolarzem. Pasjonuje go lokalna historia, ale nie jest historykiem. Rysuje i analizuje mapy, mimo że nie jest kartografem. Nie jest też geologiem, choć od ponad 10 lat jego specjalnością są „kamienie”. Ale nie takie zwykłe. Mają postać słupów, większość z nich stoi na granicy gminy Ziębice z gminą Kamiennik i wszystkie pamiętają średniowiecze. O kogo chodzi? Oczywiście o Henryka Sławca, mieszkańca Ziębic, eksperta od Granicy św. Jana.

 

Więcej przeczytasz w wydaniu drukowanym ziebice.info, które można kupić tutaj >>

 

fot. Agnieszka Rzepka

 

Dodaj komentarz