Radni domagają się od burmistrz informacji o kondycji ZUK-u – relacja z majowej sesji Rady Miejskiej
Projekty ze środków unijnych, nasadzenia kwiatów w Rynku, rondo na ul. Wojska Polskiego, droga Dębowiec-Osina Wielka, wideofon na komisariacie policji i park kulturowy w Henrykowie – to niektóre tematy poruszone podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się w przedostatni czwartek maja. Na sali obecnych było 13 radnych (nieobecni: Marek Kuriata i Artur Piekarski).
Procedowanie uchwał radni rozpoczęli od projektu dotyczącego wyrażenia zgody na przystąpienie Gminy Ziębice do realizacji dofinansowanego ze środków unijnych projektu „Sukces zależy od Ciebie”. Projekt będzie realizowany od 1 lipca 2018 do 30 czerwca 2021 r. przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Ziębicach, a wkład finansowy Gminy Ziębice ma wynieść minimum 15%. Jak tłumaczyła kierownik MGOPS Justyna Smalec, głównym celem projektu jest aktywizacja społeczno-zawodowa 60 osób z gminy Ziębice zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Projekt ma przyczynić się do podniesienia ich kwalifikacji zawodowych, wzrostu kompetencji społecznych i rodzicielskich oraz poprawy funkcjonowania społecznego, a także do podniesienia jakości pracy socjalnej realizowanej na terenie gminy. W głosowaniu od głosu wstrzymali się radni Krzysztof Lisowski i Daniel Kumaszka, a pozostali opowiedzieli się za przyjęciem projektu uchwały.
Potrzeba zaciągnięcia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wymusiła zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Ziębice na lata 2018-2030, które radni rozpatrywali jako następne. Planowana kwota pożyczki ma wynieść 265 tys. zł, a Gmina planuje przeznaczyć ją na dotacje do usuwania azbestu i wymiany pieców na ekologiczne. 13 radnych głosowało za przyjęciem projektu tej uchwały.
W konsekwencji należało też wprowadzić zmiany do budżetu Gminy na rok 2018. Oprócz wspomnianego zwiększenia wydatków na usuwanie azbestu (15 tys. zł) i wymianę pieców (250 tys. zł), zaproponowane zostało też zwiększenie o 4 tys. zł wydatków na zabiegi pielęgnacyjne na pomnikach przyrody oraz zmiana w funduszu sołeckim Kalinowice Górnych (przeniesienie środków z zadania dotyczącego budowy świetlicy wiejskiej w Kalinowicach Górnych na zakup kosiarki-traktorka, nagłośnienia i materiałów do zabudowy wiaty na placu zabaw). 12 radnych głosowało za wprowadzeniem zmian, a jeden się wstrzymał od głosu.
Być może trwające niemal od początku obecnej kadencji starania radnych o dostęp do informacji na temat kondycji Zakładu Usług Komunalnych w Ziębicach już niebawem znajdą swój finał. Rada Miejska wystosowała bowiem stanowisko dotyczące sytuacji finansowej ZUK Ziębice sp. z o.o. w związku z przegranym przetargiem na odbiór odpadów komunalnych z terenu gminy Ziębice oraz ubytkiem wpływów z tytułu świadczenia tych usług (w kwocie 2,5 mln zł), a także potencjalnym zagrożeniem dla budżetu tej spółki i pośrednio budżetu gminy Ziębice. Podczas sesji stanowisko jednogłośnie przyjęto w formie uchwały. Zawiera ono oczekiwania wobec burmistrza, który w imieniu Gminy sprawuje nad spółką nadzór właścicielski i ponosi odpowiedzialność za efekty jej działania. Zgodnie z podjętą uchwałą Rada Miejska oczekuje od burmistrza wykonania kontroli w ZUK-u i przekazania jej wyników Radzie, dokonania oceny wykonania budżetu ZUK Ziębice z oceną ryzyka dla budżetu gminy w momencie wystąpienia straty bilansowej oraz podjęcia kroków w celu uniknięcia możliwych zagrożeń. Radni podczas sesji zapowiedzieli, że wystosują do burmistrz wniosek zawierający termin, w którym będą oczekiwali udostępnienia im informacji, o których mowa w uchwale, którą wcześniej podjęli.
Po zakończeniu procedowania wszystkich przygotowanych na obrady projektów uchwał, radni pytali zastępcę burmistrza Tomasza Bafię (Alicja Bira była ponownie nieobecna, a powodem jej nieobecności była wizyta u biskupa Józefa Kupnego) m.in. o kwestię dofinansowań projektów ze środków zewnętrznych. Agata Sobków przybliżyła zestawienie niedawnych informacji w lokalnych mediach o dofinansowaniach pozyskanych przez sąsiednie samorządy, m.in.: ponad 2 mln na usuwanie skutków klęsk żywiołowych dla trzech samorządów z powiatu ząbkowickiego, dofinansowanie na prace remontowe sześciu zabytków z terenu powiatu, 95-procentowe dofinansowanie w wysokości ponad 5 mln zł na rewitalizację Ząbkowic Śl., pozyskanie 1 mln 250 tys. zł na wodociąg w Ożarach (gm. Kamieniec Ząbk.), a także dofinansowanie do odnawialnych źródeł energii w Bardzie i Złotym Stoku czy też remonty dróg w Złotym Stoku. – Czy myśmy w ogóle złożyli jakieś wnioski? – pytała radna. Zastępca odpowiedział, że Gmina złożyła 15 czy 16 różnych wniosków (m.in. na rewitalizację parku, remont ul. Spacerowej, budowę ścieżek rowerowych single track) i czeka na rozstrzygnięcia naborów. Radna dopytywała czy Gmina składała wnioski na wcześniej wspomniane przez nią nabory. Jak się okazało nie składała ani na rewitalizację, ani na usuwanie klęsk żywiołowych, a wniosek na zabytki nie uzyskał akceptacji konserwatora.
Radnych interesował również etap realizacji zadań zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego 2018. Tomasz Bafia poinformował, że: Ziębicki Park Sportów posiada już wszystkie niezbędne pozwolenia, natomiast w ramach projektu „Uwolnić Orła” – do końca czerwca Gmina otrzyma gotowy projekt budowlany wraz z pozwoleniem na budowę miejsca spotkań w Parku. Ponadto, wybrany został już podmiot, który zrealizuje działania związane z uruchomieniem escape roomu w Bramie Paczkowskiej, natomiast w przypadku projektu szatni przy boisku w Starczówku – trzeba będzie wprowadzić drobne zmiany, bo „budżet się chyba nie zepnie”. Nie ruszyła jeszcze sprawa placu zabaw Niedźwiedź, ponieważ Gmina złożyła wniosek o dofinansowanie tego przedsięwzięcia ze środków zewnętrznych i czeka na rozstrzygnięcie naboru. Oddanie pierwszych projektów z Budżetu Obywatelskiego planowane jest na sierpień.
Poruszony został też temat nasadzeń kwiatów na ziębickim Rynku. Jak się okazało, są one zgodne z wytycznymi konserwatora zabytków. Jak mówił zastępca burmistrza, w tym roku posadzone zostały kwiaty jednoroczne. Wokół nich będą jeszcze wieloletnie, ale – ze względu na koszty – pojawią się dopiero w przyszłym roku.
Radny Wacław Iskra zapytał o biuro Strefy Płatnego Parkowania, które miało funkcjonować w siedzibie Centrum Informacji Turystycznej. Jak twierdził, taką informację przekazywano radnym, kiedy decydowali o przeznaczeniu środków na remont lokalu przy ul. Grunwaldzkiej 1 – bliskość parkingu i biura Strefy była argumentem, który przekonał radnych do realizacji tego zadania. Niestety, do tej pory nie zostało ono zrealizowane… – Rada podjęła decyzję o remoncie tego obiektu i utworzeniu Informacji Turystycznej, bo informowano nas, że będzie tam biuro obsługi Strefy. Inaczej nie podjęłaby takiej decyzji. Działanie jest sprzeczne z tym, co mówiono wtedy Radzie – komentowała sprawę przewodnicząca Rady Małgorzata Majewska-Stolarek.
Kolejnym omawianym tematem była przebudowa ul. Oławskiej w Ziębicach. Jak się okazało, Gmina ma już dokumentację oraz pozwolenia i aktualnie szuka wykonawcy. Przy okazji radni dopytali o realizację zamierzeń budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Wałowej, Zamkowej i Wojska Polskiego. Jak tłumaczył Tomasz Bafia, po analizie przepustowości, natężenia ruchu i układu skrzyżowania, inwestor – Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu, podjęła decyzję o budowie ronda (a nie skrzyżowania ze światłami, które również było brane pod uwagę). Aktualnie DSDiK pracuje nad projektem, który wraz z pozwoleniami ma być gotowy do końca sierpnia. Zastępca burmistrza poinformował, że DSDiK ma pieniądze na ten cel w budżecie na ten rok, jednak aktualnie sporną kwestią jest sieć gazownicza, którą gazownia chce modernizować w późniejszym terminie, co stoi w sprzeczności z pozostałymi planami przebudowy skrzyżowania. Wiadomo już, że budowa ronda naruszy grunt należący do TESCO, jednak właściciel zgodził się na oddanie części swojej działki. Radni dopytywali o to, czy w pracach nad rondem zostały uwzględnione największe i otrzymali odpowiedź twierdzącą.
Aktualnie ważą się też losy drogi łączącej Dębowiec z Osiną Wielką. Remont drogi będzie realizowany po podpisaniu porozumienia pomiędzy Gminą Ziębice a Starostwem Powiatowym lub Zakładem Wodociągów i Kanalizacji w Ziębicach a Starostwem Powiatowym. Jak wyjaśniał obecny na sesji radny powiatowy Ryszard Nowak, Powiat chce realizować tę inwestycję, której koszt oszacowano na 340 tys. zł. Oprócz nawierzchni, w Dębowcu planowane jest wykonanie kanalizacji, która będzie się znajdować w pasie drogowym. Zapowiada się, że prace będą prowadzone w dwóch etapach. Jeszcze w tym roku planowane jest wykonanie kanalizacji, a w przyszłym roku – remont nawierzchni. Jednak najpierw Gmina i Powiat muszą się porozumieć.
Drogowe tematy kontynuowano, dyskutując na temat remontu ul. Chrobrego w Ziębicach, który był planowany na bieżący rok. Obecnie istniejąca kanalizacja deszczowa nie przyjmuje takiej ilości wód opadowych, jakie spływają z okolicy i w efekcie woda gromadzi się przy przejeździe kolejowym, zalewając okoliczne domy (więcej na te temat pisaliśmy tutaj >>). Aby rozwiązać ten problem, oprócz modernizacji istniejącej kanalizacji, należy też odprowadzić część wód w kierunku ul. Gazowej, a następnie do koryta Oławy. Dokumentacja na remont ul. Chrobrego ma być gotowa w listopadzie. Chęć przyznania środków na to zadanie zadeklarował wojewoda, jednak bez dokumentacji i pozwoleń trudno będzie rozpocząć prace budowlane w tym roku.
Ryszard Nowak poinformował również radnych o planowanej instalacji wideotelefonu na ziębickim posterunku. W związku z tym, że po godz. 15 w Ziębicach nie ma funkcjonariusza policji, który przyjmuje zgłoszenie, takie urządzenie pozwoli potrzebującym skontaktować się z komendą w Ząbkowicach. Łącznie na Dolnym Śląsku zainstalowanych zostanie 30 takich urządzeń.
Temat zamiaru utworzenia parku kulturowego w Henrykowie przywołał na zakończenie sesji radny Krzysztof Lisowski. Dotychczas w Nadleśnictwie Henryków odbyło się kilka spotkań w tej sprawie. Kiedy będzie efekt? – dopytywał radny. Tomasz Bafia odpowiedział, że utworzenie parku kulturowego poprzedza opracowanie obszernej dokumentacji, która jest kosztowna. Za podobną, dotyczącą zamku w Kamieńcu Ząbkowickim, tamtejsza gmina zapłaciła ok. 150 tys. zł.
Krzysztof Lisowski poprosił też o informację na temat nieodpłatnego przejęcia przez Gminę od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa znajdującego się w Henrykowie obiektu byłej dyrekcji Nasion Kobierzyce. Jak twierdził, obiekt jest po remontach, spełnia potrzeby społeczne mieszkańców i mogłaby się mieścić w nim filia biblioteki oraz obsługa turystów. Zastępca burmistrza odpowiedział, że Gmina ma sprzeczne informacje, czy rzeczywiście budynek będzie mógł być jej nieodpłatnie przekazany. Małgorzata Majewska-Stolarek zwróciła uwagę na to, jakie pieniądze należy zabezpieczyć w budżecie na utrzymanie takiego budynku. – Dobrze jest mieć (budynek – przyp. red.), ale trzeba mieć za co utrzymać – dodała.
A już jutro kolejne posiedzenie radnych. Tym razem głównym punktem obrad będzie kwestia udzielenia burmistrz absolutorium. Sesja rozpocznie się o godz. 14.00 w ziębickim Ratuszu. Wstęp na nią jest otwarty dla wszystkich zainteresowanych.
Agnieszka Rzepka
fot. Agnieszka Rzepka
W koncu sie za zuk wzieli… to co tam sie dzieje to masakra! Nareszcie wywalili Szpunta, ale tam jest jeszcze kilka innych osob do wywalenia, wiec nie zaprzestajcie dalszych dzialan!
Panie Szpunt, niech Pan składa ten swoj domek, na placy go i jak najdalej z naszej gminy. Zegnamy ozieble
Droga Osina Wielka – Dębowiec, nie jest taka zła, proponuję zainteresować się nawierzchnią na terenie zabudowanym tych wsi. W obu przypadkach to tragedia, dziura na dziurze, łatanie ich smołą jest dobre na chwilę, wypadałoby pomyśleć o całkiem nowej nawierzchni…
do czego to doszło , że normalności trzeba się domagać wstyd
Na mieście huczy, że miłościwie nam panująca próbuje ratować tragiczne notowania i zatrudniła nowego prezesa ZUK. Jak się domyślacie, prezesa ze Strzelina, pana Jana A. Blady strach padł na wszystkich odpowiedzialnych za ZUK. Sytuacja firmy wynikająca również z takiego nadzoru może skutkować zarzutami działania na szkodę spółki. Coś czuje, że jeszcze dłuuuuugo niektórzy będą się musieli tłumaczyć z afery śmieciowej