Jeszcze więcej henrykowian w Henrykowie

W minioną sobotę liczba henrykowian w Henrykowie wzrosła. Jak to się stało?

Otóż do miejscowości przyjechała z wizytą około 30-osobowa grupa przedstawicieli Henrykowa Lubańskiego na czele z wójtem gminy Lubań Zbigniewem Hercuniem oraz sołtys Henrykowa Lubańskiego Teresą Trefler.

Przyjaźń Henrykowów opiera się głównie na corocznych odwiedzinach reprezentacji z gminy Ziębice w Henrykowie Lubańskim podczas odbywających się w lipcu Imienin Henryka, Henryki i Henrykowa. Rewizyty z kolei były zwykle połączone z występem Cisowianek, czyli zespołu ludowego działającego w zaprzyjaźnionej miejscowości.

Podczas wizyty henrykowianie (z gminy Lubań) odwiedzili najpierw Henryków (w gminie Ziębice), gdzie zwiedzili Klasztor Księgi Henrykowskiej. Następnie udali się do Ziębic, aby zobaczyć jedyne w Polsce muzeum specjalizujące się w sprzęcie gospodarstwa domowego. Warto dodać, że mieszkańcy Henrykowa Lubańskiego w budynku swojej świetlicy wiejskiej również kolekcjonują dawne popularne sprzętu gospodarstwa domowego, a ich wystawa stale rozbudowuje się. Po zwiedzaniu nadszedł czas na biesiadę – z powrotem w Henrykowie.

Henryków Lubański słynie z najstarszego drzewa w Polsce – cisa. Miejscowość potrafi świetnie wykorzystać go w działaniach promocyjnych wsi, która jest wsią tematyczną – Cisową Krainą. Ponadto, mieszkańcy wykazują duże zaangażowanie w lokalne sprawy: m.in.. poprzez aktywność w Kole Gospodyń Wiejskich, a także w organizację wspomnianych już Imienin Henrykowa, które co roku reprezentują bardzo wysoki poziom (relację z tegorocznej można przeczytać tutaj >>). W zakresie rozwoju lokalnego jest więc od kogo się uczyć…

 

fot. Henryk Sławiec

 

Dodaj komentarz