Śpiewające skrzypce
9 marca, z okazji Dnia Kobiet, sołtysi i rady sołeckie z gminy Ziębice, we współpracy z Ziębickim Centrum Kultury zorganizowali dla pań z terenu gminy Ziębice koncert muzyki klasycznej.
Gwiazdą wieczoru była wspaniała sopranistka Elżbieta Małgorzata Mach (goszcząca w Ziębicach nie po raz pierwszy, o czym pisaliśmy tutaj >>), której towarzyszyli – znakomity pianista Wiktor Szymajda oraz wielki talent młodego pokolenia, wirtuoz skrzypiec – Michał Krajewski.
Zgromadzonych na sali widzów, a w szczególności panie, które stanowiły znaczną większość widowni, przywitał dyrektor Ziębickiego Centrum Kultury Mirosław Masłowski, który złożył okolicznościowe życzenia oraz zapowiedział występ artystów, przybliżając ich sylwetki.
Koncert pod tytułem „Śpiewające skrzypce” rozpoczął się żywiołowym wykonaniem przez sopranistkę utworów „Złota rybka” oraz „Prząśniczka” Stanisława Moniuszki. Następnie swoje nieprzeciętne umiejętności zaprezentował młody skrzypek wykonując „Humoreskę” Antoniego Dworzaka. W programie koncertu znalazły się również takie utwory jak: „Gdzie lubi” Fryderyka Chopina, „Odrobinę szczęścia w miłości” i „Powróćmy jak za dawnych lat” Henryka Warsa, „Maki” Stanisława Niewiadomskiego czy „Przetańczyć całą noc” z musicalu „My Fair Lady” Franza Lehara. Młody solista mistrzowsko zagrał na skrzypcach również „Medytację” Julesa Masseneta, „Preludium and Allegro” Fritza Kreislera, a także „Drugi koncert d-moll” Henryka Wieniawskiego. Uroczej sopranistce i utalentowanemu skrzypkowi przez cały czas występu towarzyszył brawurowy akompaniament wyśmienitego pianisty. Cala trójka artystów wykonała wspólnie „Czardasz Hrabiny Ilony” z operetki „Cygańska miłość” Franza Lehara.
Zgromadzeni w sali widowiskowej widzowie byli zachwyceni pełnym uroku i emocji, pięknym widowiskiem, o czym świadczyły niekończące się brawa po każdym z wykonanych utworów. Wspaniałą oprawę koncertu stanowiło nastrojowe oświetlenie oraz ciekawe dekoracje sceniczne, które wraz z efektownymi sukniami solistki tworzyły bajkową atmosferę.
W przerwie koncertu goście mieli możliwość poczęstowania się pysznymi wypiekami oraz gorącą kawą.
Koncert zakończył się odśpiewaniem przez sopranistkę „ La spagnoli” Gigliola Cinquettiego, przy której publiczność wtórowała artystce, śpiewając z nią fragmenty utworu w wersji polskiej (I jeszcze jeden i jeszcze raz). Po koncercie można było nabyć najnowszą płytę artystki z autografem.
fot. Dorota Rymsza
Dodaj komentarz